Istny dramat komunikacyjny . "Wszędzie korki i wypadki"
Czwartek okazał się być wyjątkowo pechowym dniem dla kierowców z okolic Poznania.
Informowaliśmy dzisiaj o zatorze na A2 między węzłami Poznań Luboń i Poznań Krzesiny, który z powodu płonącej ciężarówki sięgał nawet do pięciu kilometrów. Kolumna samochodów czekała na otwarcie pasa ruchu.
Sytuacja w centrum Poznania i jej okolicach nie wygląda lepiej. Niektóre drogi zablokowane są przez trwające remonty, co wymusza na kierowcach korzystanie z objazdu (na przykład okolice ul. Św. Marcin, czy Fredry). W godzinach szczytu przejazd przez Poznań, jak poinformował nas kierowca trwa nawet około godziny.
Pechowy czwartek obfituje w korkach, utrudnionej komunikacji, ale też nietypowych zdarzeniach, jak wypięcie się rynny, która stanowiła zagrożenie dla przechodniów (ul. Głogowska). Z powodu akcji strażaków, którzy musieli zdemontować wiszącą rynnę, część drogi była zamknięta.
Zniecierpliwieni kierowcy wysyłają do nas wiadomości z trasy. Jedna z nich wpłynęła do nas o godzinie 18:25 - Cały Luboń stoi, wszędzie korki. Wypadek na A2 plus promocja w Factory, spowodowały istny dramat komunikacyjny.
Najpopularniejsze komentarze