Pijany kierowca wleciał na środek wyniesionego ronda. Po chwili zaczął uciekać pieszo
O sprawie poinformowała leszczyńska Straż Miejska. Z informacji od funkcjonariuszy wynika, że do sytuacji doszło na rondzie LFP w Lesznie. Mężczyzna prowadzący audi dojeżdżał do ronda od strony Poznania. Zamiast jednak objechać rondo, wpadł na jego zagospodarowany środek i utknął tuż przy słupie, na którym zamontowana jest kamera miejskiego monitoringu.
O tym, że doszło do takiej sytuacji, policję poinformował obserwator miejskiego monitoringu. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, zastali tam tylko auto - kierowca uciekł pieszo. Udało się go zatrzymać kilkaset metrów dalej.
Szybko okazało się, dlaczego kierowca uciekał. Jak podaje TVN24, 26-latek miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi mu do 2 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy na przynajmniej 3 lata. Musi też pokryć koszty naprawy uszkodzeń na rondzie.
Najpopularniejsze komentarze