W polskich sklepach zabraknie mleka? Pojawiło się ostrzeżenie
Ostrzega Związek Polskich Przetwórców Mleka.
Związek wystosował oficjalne pismo, w którym informuje o ryzyku związanym z ograniczeniami dostaw gazu i prądu do zakładów przetwórstwa mleka. W najbliższych miesiącach może bowiem wystąpić konieczność wprowadzania takich ograniczeń.
- Aktualnie firmy mleczarskie otrzymują pisma od dostawców energii i gazu, zgodnie z którymi przewiduje się wprowadzanie planów ograniczeń w poborze tych mediów do poziomów nie pozwalających na utrzymanie produkcji, magazynowania, a nawet funkcjonowania przyzakładowych oczyszczalni ścieków. Ewentualne wejście w życie przewidzianych przepisami ograniczeń nie uwzględnia specyfiki branży mleczarskiej, a same przepisy zostały przygotowane bez niezbędnej analizy potrzeb branży i niebezpieczeństw, jakie za sobą niosą takie ograniczenia - wyjaśnia Marcin Hydzik, prezes Zarządu ZPPM.
Jak podkreśla Hydzik, mleko jest specyficznym surowcem, który nie może czekać na przetworzenie, a produkty z niego wytwarzane nie przetrwają bez określonego poziomu dostaw energii. - Ograniczenie dostaw energii i gazu spowoduje przerwanie procesów produkcyjnych, co skutkować będzie niedoborem wyrobów na rynku i poważnymi stratami finansowymi dla zakładów. Nie należy zapominać, że jednocześnie straty poniosą rolnicy - producenci mleka, od których surowiec po prostu nie będzie odbierany - dodaje. To natomiast może prowadzić do sytuacji, w której w sklepach nie będzie mleka.
Związek proponuje wprowadzenie zmian w rozporządzeniach Rady Ministrów, które pozwoliłyby utrzymać funkcjonowanie zakładów przetwórstwa mlecznego w sytuacji, gdy konieczne będzie zmniejszenie dostaw prądu czy gazu. - Niestety, do dnia dzisiejszego, nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasz apel. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją, w której zarówno podczas epidemii, jak i teraz, rząd nie podejmuje aktywnych działań na rzecz objęcia ochroną naszej branży przed czynnikami mającymi negatywny wpływ na działalność nie tylko zakładów przetwórczych, ale także rolników - producentów mleka.
Najpopularniejsze komentarze