Podpalił zboże i obserwował, jak pożar się rozprzestrzenia
Mężczyznę zatrzymano.
19 lipca po 12.00 w Karolewie na terenie powiatu gostyńskiego doszło do pożaru zboża na pniu. Ogień objął 6,8 hektara powierzchni. Straty poniosło 5 rolników i oszacowano je na prawie 50 tysięcy złotych. - Z uwagi na wysoką temperaturę i bardzo szybkie rozprzestrzenianie się ognia oraz bliskość zabudowań gospodarczych, lasu oraz domostw istniało zagrożenie mienia w wielkich rozmiarach - podaje gostyńska policja.
Przyczyny pożaru były badane przez policję. Funkcjonariusze w Borku Wielkopolskim 20 lipca wytypowali i zatrzymali 27-latka z powiatu gostyńskiego, który mógł być odpowiedzialny za ten pożar. - Mężczyzna przyznał się do winy. W swoich wyjaśnieniach oświadczył, że podpalił zboże zapalniczką, a następnie oddalając się oglądał rozprzestrzeniający się ogień. 37 latkowi w związku z powyższym zdarzeniem przedstawiono zarzut z art. 163§1 pkt. 1 KK dotyczący stworzenia zagrożenia poprzez podłożenia pożaru dla mienia wielkich rozmiarów, za co mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny - dodaje.