Włamywali się do niezamieszkałych budynków i kradli co popadło. Policja szybko ustaliła sprawców
Policjanci z Obrzycka i Szamotuł ustalili aż czterech podejrzanych.
W ostatnim czasie w gminie Obrzycko dochodziło do włamań i kradzieży na terenach budynków niezamieszkałych. Sprawcy włamywali się i kradli przeważnie różnego rodzaju sprzęty, na przykład: kamera, agregat chłodniczy, obrazy, rower, drukarka 3d, nagrzewnice, lampy, kanapa czy deski do pływania. Kradli, co było pod ręką.
Jak podaje asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji - Złodzieje nie byli ukierunkowani na kradzież jednego rodzaju sprzętu Podczas jednego z włamań do domu, do którego doszło w dniu 21 czerwca, kiedy to łupem przestępców padła kamera, dwóch złodziei nagrało się, dzięki czemu właściciel miał ich wizerunek. Szybko zostali rozpoznani przez policjantów.
Jednego z podejrzanych policja namierzyła i zatrzymała jeszcze tego samego dnia. Był zaskoczony wizytą mundurowych. Trafił od razu do jednostki policji. Kolejny z nich został zatrzymany i przesłuchany w minioną sobotę. Byli to dwaj mieszkańcy Obrzycka w wieku 27 oraz 30 lat.
Podczas ustaleń policjanci odkryli, że mężczyźni nie działali sami, jak się okazało, w ręce miejscowych stróżów prawa wpadł też 60-letni mieszkaniec tej samej miejscowości, który również miał uczestniczyć w przestępczym procederze. Policjanci zatrzymali też podejrzanego o paserstwo. Był to 32-letni mieszkaniec Obrzycka. Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż to właśnie on miał namawiać pozostałych do kradzieży i później skupować od nich przedmioty pochodzące z przestępstw.
- Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty. 60-latek oraz 27-latek usłyszeli zarzuty za włamania w okresie od maja do czerwca oraz za kradzieże w okresie od kwietnia do czerwca, zatrzymany jako pierwszy 30-latek usłyszał zarzuty za włamania w okresie od maja do czerwca, natomiast 32-latek usłyszał zarzuty paserstwa. Ostatni z nich, najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Trzech z nich było wcześniej karanych za podobne przestępstwa - podała asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Postępowanie w tej sprawie trwa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zarzutów względem zatrzymanych.