Kolejne wraki zniknęły z poznańskich ulic. Zwolniły się miejsca postojowe
Tylko w poniedziałek odholowano osiem nieużywanych pojazdów, które blokowały miejsca parkingowe i szpeciły okolicę.
Dzięki działaniom strażników miejskich obecnie udało się zwolnić miejsca postojowe z ul. - ul. Orlej, św. Michała, Mogileńskiej, św. Rocha, os. Oświecenia i Czecha i z ul. Sandomierskiej oraz Borowikowej.
Od początku roku do końca kwietnia strażnicy miejscy wydali 88 dyspozycji odholowania aut, które od dłuższego czasu nie były używane lub zostały porzucone. Z kolei 236 aut usuniętych zostało przez właścicieli, których wcześniej udało się ustalić.
Wraki to nadal jeden z problemów większych miast w Polsce, także w Poznaniu. Niestety ich usunięcie była długim i czasochłonnym procesem. Wszystko zaczyna się od oceny stanu pojazdu pod kątem zakwalifikowania go jako wrak - informują strażnicy miejscy.
Następnie ustalany jest właściciel pojazdu i tutaj pomocni okazują się okoliczni mieszkańcy, ale zwykle wykorzystuje się dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Gdy jest on ustalony, zostaje zobowiązany do usunięcia samochodu poprzez przekazanie go do stacji demontażu pojazdów - dodają.
Zdarza się jednak, że informacje w systemie nie są aktualne i nie jest możliwe ustalenie obecnego właściciela pojazdu. W takiej sytuacji, na pisemny wniosek zarządcy drogi, strażnik zleca odholowanie pojazdu na parking strzeżony, ale tylko, gdy samochód stoi w pasie drogi, w innym przypadku jest to niemożliwe, bo nie obowiązują wtedy przepisy prawa o ruchu drogowym - tłumaczą.
Porzucone pojazdy można zgłaszać telefonicznie do straży miejskiej (986), mailem na [email protected] lub poprzez formularz na stronie internetowej.
Najpopularniejsze komentarze