Weronika Marczuk, była żona Pazury, odwiedziła miasteczko w Wielkopolsce. Rozmawiała o Ukrainie
Aktorka i producentka filmowa ma ukraińskie pochodzenie. Urodziła się w Kijowie.
Została zaproszona na spotkanie w Buku (powiat poznański). Jest autorką książki "O! Ukraina", co było dobrym pretekstem do rozmowy o samej Ukrainie. Choć czasy wojny sprawiają, że Weronice Marczuk trudno było opowiadać o swoim ojczystym kraju, to jednak podzieliła się z mieszkańcami Buku mentalnością, różnicami kulturowymi i sekretami dotyczącymi Ukrainy, w której wychowała się. Jak się okazuje, rodzina aktorki, mimo wojny Rosji w Ukrainie, pozostała w kraju.
Podczas Spotkania Marczuk była pytana między innymi o różnice między Ukraińcami, a Polakami. Duch wolności, potrzeba niepodległości zawsze łączyły oba narody, a dzielą z pewnością różnice kulturowe. Ale co tu dużo mówić o różnicach, skoro pomimo ich, a może na przekór, Polacy przez cały czas okazują tak wielkie serce dla uchodźców z Ukrainy - mówiła podczas spotkania Weronika Marczuk.
Najpopularniejsze komentarze