Problemy z lotami w Warszawie. Ławica przejmie część połączeń?
Wszystko przez brak porozumienia pomiędzy zarządem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i związkiem zawodowym.
O problemach w PAŻP głośno jest od dawna, ale dopiero teraz konsekwencje odczuwają pasażerowie samolotów. Z pracy odeszło wielu kontrolerów ruchu, a od 1 maja odejść będzie jeszcze więcej. Problem obecnie dotyczy przede wszystkim Warszawy i Modlina, gdzie szefostwu PAŻP nie udało się dojść do porozumienia pod względem m.in. wynagrodzenia i bezpieczeństwa pracy. Kolejne rozmowy są prowadzone, ale wydano już rozporządzenie, z którego wynika, że od 1 maja warszawskie lotnisko będzie mogło obsłużyć tylko część lotów. Lotnisko Chopina, największy port lotniczy w kraju, ma działać od 9.30 do 17.00. To ogromny problem dla linii lotniczych i tysięcy pasażerów, którzy już mają wykupione bilety na podróże.
Czy część samolotów, która normalnie jest obsługiwana przez lotniska w Warszawie i Modlinie będzie mogła lądować na innych portach w Polsce? Jest taka możliwość. Maszyny mogłyby więc pojawić się w Poznaniu. Błażej Patryn z poznańskiej Ławicy podkreśla jednak, że są to decyzje linii lotniczych. - Sytuacja zmienia się dynamicznie, my także czekamy na informacje dotyczące rozmów w PAŻP. Co do obsługi dodatkowych samolotów na naszym lotnisku, decyzje podejmują linie lotnicze. A muszą to być decyzje poprzedzone złożoną analizą - mówi.
Wciąż jest nadzieja, że zarząd PAŻP dojdzie do porozumienia ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Do 1 maja pozostało kilka dni. Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, w przyszłym miesiącu loty odbywać się będą normalnie.
Najpopularniejsze komentarze