Tragedia na moście Jordana. Wszedł na przęsło i spadł. Nie przeżył

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Prawdopodobnie kolejna nieudana próba przejścia młodego człowieka po przęśle mostu - napisał do nas Czytelnik. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło około 1.00 w nocy. - Byliśmy na miejscu, pomagaliśmy policji - dowiadujemy się od dyżurnego wielkopolskich strażaków. - Naszym zadaniem było osłonięcie miejsca wypadku parawanem. Mężczyzna spadł z przęsła mostu, nie przeżył - dodaje.
Jak wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji, 45-latka nie udało się uratować pomimo prowadzonej reanimacji. - Policjanci wstępnie ustalili, że mężczyzna wszedł na jedno z przęseł mostu, a następnie doszło do upadku. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich przy jego śmierci lecz ciało zabezpieczono do sekcji - mówi.
Niestety, ale co jakiś czas, pomimo zakazów, ludzie wchodzą na przęsła mostu Jordana czy mostu św. Rocha. W 2016 roku z przęsła tego drugiego mostu spadła młoda kobieta - wioślarka z Irlandii, która przyjechała do Poznania na Akademickie Mistrzostwa Świata w Wioślarstwie, podczas których wspólnie z drużyną z miasta Limerick w Irlandii zdobyła brązowy medal. Kobieta zmarła po kilku dniach.
Osoby, które wchodzą na przęsła mostu nie dość, że ryzykują swoim zdrowiem i życiem, to muszą się liczyć z karą grzywny w wysokości kilku tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze