Ogromne zainteresowanie strzelnicami w Polsce
Frekwencja wzrosła nawet pięciokrotnie.
Wszystko za sprawą agresji Rosji na Ukrainę. Jak opisuje Rzeczpospolita, zainteresowanie odbyciem treningu ze strzelania na strzelnicach jest ogromne. Na terenie Dolnego Śląska i w Warszawie zdarza się, że jednego dnia na trening chce przyjść nawet 300 osób. Przed wojną w Ukrainie było to najwyżej kilkadziesiąt osób dziennie. Konieczne było wydłużenie godzin działania strzelnic i obecnie niektóre pracują już przez 18 godzin dziennie. Oczekiwanie na wolny termin trwać może nawet ponad tydzień.
Ile kosztuje strzelanie na strzelnicy? Płacimy za wykorzystane naboje. Od 2,5 złotego do nawet 5 złotych za sztukę w zależności od rodzaju broni. Debiutant zaczynający przygodę z bronią może zużyć podczas treningu 30 - 40 nabojów, ale bardziej zaawansowany strzelec potrafi w godzinę wykorzystać 100 nabojów i więcej, a to już konkretny wydatek.
Rzeczpospolita zwraca jednak uwagę, że dziś na strzelnicach nie ma szans na strzelanie "serią". Wszystko przez braki w zapasach amunicji. Mnóstwo amunicji trafia obecnie do Ukrainy, pozostałe państwa także uzupełniają zapasy, dlatego prywatne firmy, jak strzelnice, mają problemy ze zdobyciem amunicji.
Najpopularniejsze komentarze