Reklama

Kolejna "prywatna" strefa płatnego parkowania powstanie w Poznaniu

fot. Google Street View
fot. Google Street View

Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych zapowiedział, że wprowadzi opłaty za parkowanie w rejonie ulicy Nadolnik.

Plakaty z informacją o planowanych zmianach pojawiły się w blokach przy ulicy Nadolnik. - Domyślam się, że planowane zmiany zostały już z pewnością zatwierdzone umową z inwestorem. Niestety nikt nie konsultuje takich rzeczy z lokatorami. Nikt nawet nie ma pojęcia jak wygląda tutaj teren. Powołują się na problemy z parkowaniem, których nigdy tutaj nie było - pisze nasza Czytelniczka.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

- Płacimy wysokie czynsze (podwyżki mamy nawet i co kwartał), od wiosny do jesieni bloki obrośnięte są wysoką trawą, nie wspomnę już o placach zabaw, na które nawet nie da się wejść. Lampy wokół bloków dopiero od niedawna są włączone wieczorami. Zimą panowała tu totalna ciemność. Śmietniki pootwierane, a na awarie w blokach typu zalanie, czy ubytki w płytkach przy wejściach nikt nie reaguje. Dodam, że większość lokatorów w tej okolicy to ludzie przesiedleni, wiekowi (emeryci), nie korzystają z internetu, a zatem nie mają możliwości, by się obronić - dodaje.

- Dlaczego mamy płacić miastu czynsze a prywatnemu operatorowi za parkowanie naszych pojazdów na terenie miejskim. I to jeszcze w sytuacji tak bardzo kryzysowej, kiedy ceny za wszystko szybują w zawrotnym tempie, kiedy ludzie mobilizują się, by pomóc tym bardziej potrzebującym, kiedy świat wywraca się do góry nogami, nam chcą dołożyć prywatny parking i to nie za przysłowiową złotówkę.

Zapytaliśmy w Zarządzie Komunalnych Zasobów Lokalowych, skąd decyzja o wprowadzeniu w tym rejonie płatnego parkingu. - Celem podjęcia niniejszej decyzji był zamysł zwiększenia rotacyjności parkujących pojazdów, utrzymania porządku w sąsiedztwie, jak również zmniejszenia liczby niewłaściwie zaparkowanych samochodów oraz częściowe pokrycie kosztów ponoszonych przez spółkę na bieżące utrzymanie i eksploatację nieruchomości. ZKZL nie zarabia na parkingach tylko przeznacza te pieniądze m.in. na modernizację budynków miejskich, nowe inwestycje i inną pomoc mieszkaniową dla poznaniaków. Uzyskany przez spółkę przychód zostanie przeznaczony też na bieżącą eksploatację tego właśnie parkingu - tłumaczy Łukasz Kubiak z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.

- Mieszkańcy zostali poinformowani o planowanym utworzeniu parkingu zorganizowanego na początku listopada ubiegłego roku poprzez wywieszenie informacyjnych plakatów przez pracowników Spółki na terenie nieruchomości. W listopadzie informowaliśmy również drogą mailową Radę Osiedla o planowanym wprowadzeniu strefy płatnego parkowania. Plakaty wyraźnie komunikowały intencję ZKZL, ale w momencie ich wywieszania decyzja nie była podjęta. Należy zauważyć, że w treści komunikatów wyraźnie wskazano, że ZKZL planuje wprowadzić strefę płatnego parkowania, nie informowano mieszkańców, że decyzja została już podjęta. Po zawieszeniu plakatów, żaden z mieszkańców nie skierował do ZKZL korespondencji w przedmiocie wniesienia uwag, czy alternatywnych propozycji zarządzania parkingiem. Również w innych lokalizacjach, w których Spółka posiada nieruchomości własne lub gospodaruje mieniem dzierżawionym od miasta pojawiają się prośby o wprowadzenie płatnej strefy parkowania celem zapobiegania nadmiernej eksploatacji nieruchomości oraz zwiększenia rotacji parkujących pojazdów, często nie należących do mieszkańców budynków - dodaje.

Nie podpisano jeszcze umowy z operatorem parkingu, nie wiadomo więc kiedy opłaty zaczną być pobierane. Nie wiadomo też jaki abonament będą mieli płacić mieszkańcy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
30.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro