Przed Kijowem trudne godziny? Rosjanie otaczają miasto, mogą zaatakować
Instytut Study of War przewiduje, że do ataku Rosjan na stolicę Ukrainy może dojść w ciągu maksymalnie 96 godzin.
Waszyngtoński instytut podaje, że rosyjskie oddziały wojska zajęły już pozycję na zachodnich, północno-zachodnich oraz wschodnich obrzeżach Kijowa. Mają zacieśniać krąg, co może wskazywać na szykowanie się do przeprowadzenia szturmu na stolicę.
- Rosjanie sprowadzają zaopatrzenie i posiłki, a także przeprowadzają ataki artyleryjskie, powietrzne i rakietowe, aby osłabić obronę i zastraszyć obrońców przed takim atakiem - czytamy w analizie specjalistów. Równocześnie podkreślają oni, że jeśli Rosjanom udało się się uzupełnić zapasy i skoordynować działania, operacja może odnieść sukces.
Od kilku godzin trwa ewakuacja mieszkańców m.in. Irpienia pod Kijowem, a także miejscowości Sumy. Otwarto korytarze humanitarne. Strona ukraińska podaje, że sytuacja w wielu miejscowościach jest tragiczna. Ludzie nie mają dostępu do żywności, chowają się w piwnicach przed Rosjanami, którzy mają być wyjątkowo brutalni.
Najpopularniejsze komentarze