Nie żyje Wojciech Kalwat. Od lat związany był z Teatrem Polskim w Poznaniu
Aktor zmarł po długiej chorobie.
- Dziś dotarła do nas smutna wiadomość - po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Wojciech Kalwat. "Trzeba się w życiu cieszyć ze wszystkiego - również z drobiazgów - mówił w rozmowie nagranej podczas pandemii. - Mi radość sprawia to, że żona budzi się uśmiechnięta. I jeszcze cieszę się, że w tych ciężkich czasach moja rodzina sprawdziła się na 100% i wiem, że gdyby coś się złego stało mamy z Teresą (Kwiatkowską - żoną aktora) na kogo liczyć". Serdeczne wyrazy wsparcia i współczucia kierujemy do Teresy Kwiatkowskiej, żony i towarzyszki Pana Wojtka - poinformował Teatr Polski w Poznaniu.
Wojciech Kalwat miał 71 lat. Ukończył Wydział Lalkarski PWST w Krakowie. Najpierw pracował w teatrze w Wałbrzychu, następnie w Płocku i Bydgoszczy, by w 2004 roku zacząć pracę w Teatrze Polskim w Poznaniu. Poza graniem na scenie teatralnej występował też w serialach i filmach. Epizodycznie pojawiał się chociażby w "Wiedźminie", "Pierwszej Miłości", "Świecie według Kiepskich", "Warto kochać", "Prawie Agaty", "Paranoi" czy w ubiegłorocznym "Żeby nie było śladów".
Najpopularniejsze komentarze