Reklama
Reklama

Zmiany na stanowiskach dowódców jednostek w poznańskiej straży pożarnej z protestem w tle

Krzysztof Pertman w środku, Rafał Kominowski drugi z lewej. | fot. KM PSP Poznań
Krzysztof Pertman w środku, Rafał Kominowski drugi z lewej. | fot. KM PSP Poznań

Strażacy z JRG nr 3 są niezadowoleni ze zmian, jakie wprowadzono w dowództwie jednostki.

Związek Zawodowy Strażaków Florian informuje, że strażacy z JRG 3 przy ulicy Warszawskiej w Poznaniu protestują wraz z NSZZ Pracowników Pożarnictwa i niezrzeszonymi strażakami. Przyczyny protestu to "niezrozumiała i irracjonalna polityka kadrowa Komendanta Miejskiego PSP w Poznaniu. Przeniesienie do innej jednostki, oddanego służbie i cieszącego się dużym autorytetem u podległych mu strażaków zastępcy dowódcy JRG. Nie liczenie się z opinią strażaków JRG 3, oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych i Zakładów pracy z gmin z rejonu działania operacyjnego JRG 3. Mianowanie na to stanowisko odwołanego z niejasnych przyczyn byłego Komendanta Powiatowego PSP w Obornikach".

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Protestujący żądają przywrócenia do służby w JRG 3 dotychczasowego zastępcy dowódcy jednostki, st. kpt. Rafała Kominowskiego. Decyzją Komendanta Miejskiego PSP w Poznaniu, Kominowski został przeniesiony do JRG 7 na ulicę Bobrzańską, gdzie będzie pełnić tę samą funkcję, a więc zastępcy dowódcy. Miejsce Kominowskiego zajął st. kpt. Krzysztof Pertman, dotychczasowy Komendant Powiatowy PSP w Obornikach.

Jak nietrudno się zorientować, dla Krzysztofa Pertmana stanowiska zastępcy dowódcy jednostki jest degradacją ze stanowiska komendanta powiatowego. Do naszej redakcji docierają informacje od strażaków o dotychczasowych kontrowersjach związanych z pracą byłego komendanta. Początkowo pracował w Śremie, gdzie miał pozostawić po sobie niesmak m.in. po kontrowersjach związanych z zakupem opon. Ze Śremu przeniesiono go do Obornik, gdzie zaproponował, by pobierać opłaty od uczniów za wstęp na siłownię na komendzie. Jak podają lokalne media, przeprowadzono kontrolę jego pracy pod kątem przetargów i polityki kadrowej. Była to nie tylko kontrola z Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, ale też z MSWiA. Ostatecznie odwołano go ze stanowiska, co podano do publicznej wiadomości pod koniec stycznia. Dziś już wiadomo, że odwołany były komendant znalazł pracę w JRG 3 w Poznaniu.

Czy protest strażaków może przekładać się na bezpieczeństwo pożarowe w regionie obsługiwanym przez jednostkę? - Jedyną formą protestowania w naszym przypadku jest chociażby oklejenie wozu strażackiego informacją o proteście - wyjaśnia st. kpt. Michał Kucierski, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu. - Jest to wyraz niezadowolenia na decyzje kadrowe strażaków z tej jednostki, ale zapewniam, że protest w żaden sposób nie odbija się na prowadzonych działaniach czy na bezpieczeństwie mieszkańców - dodaje.

Wydaje się, że decyzja komendanta jest nieodwołalna. W czwartek oficjalnie poinformowano o zmianach na stronie internetowej KM PSP w Poznaniu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
1℃
-3℃
Poziom opadów:
0.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
16.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro