Na działce ROD właściciel rozstawił wnyki. Złapał się w nie kot mieszkańców okolicy
Do zdarzenia doszło w ostatnich dniach.
Emocjonalną wiadomość napisali do nas właściciele rannego zwierzęcia. - Pilne ogłoszenie kierowane do Sk****ela, Wyrzutka Społecznego, który na swojej działce ROD Koninko rozstawił wnyki na zwierzęta, w które wpadł nasz kotek. W wielkim bólu i cierpienia udało mu się wydostać. Zerwał sobie całą skórę, mięśnie i ścięgna z nogi. Ledwo żywy przyczołgał się do domu. Przeszedł długą operację ratującą życie, a teraz czeka go bardzo długa i bolesna rehabilitacja. Jeśli to czytasz G***u, przez którego niewinne zwierzę tak cierpi pamiętaj, że karma wraca i kiedyś sam wypadniesz w swoje sidła - napisali.
Nie ma pewności, gdzie konkretnie kot złapał się we wnyki, bo samodzielnie się z nich uwolnił. Właściciele są jednak pewni, że do zdarzenia doszło na ROD Koninko. - Kot w takim stanie nie przeszedłby dużej odległości - wyjaśniają. A znaleziono go właśnie tam.
Stosowanie sideł, nawet na własnej posesji, jest prawnie zabronione i grożą za to konsekwencje. Sprawa w poniedziałek zostanie zgłoszona policji.
Najpopularniejsze komentarze