Poważne oskarżenia prozwierzęcej fundacji. W wielkopolskiej gminie bezpańskie psy miano "wyrzucać na śmietnik"
Oskarżenia dotyczą gminy Wierzbinek w powiecie konińskim.
- Nigdy nie spotkaliśmy się z taką patologią urzędniczą, która bezpośrednio, na terenie gminy, skutkowała niewyobrażalnym cierpieniem i makabryczną śmiercią gminnych psów. Gmina Wierzbinek, Wielkopolska. Żadnej umowy ze schroniskiem od 2012 roku. Dwóch panów się dogadało - wójt z szefem gminnego PGK - podaje Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane.
Z relacji fundacji wynika, że wójt wraz z szefem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej mieli uznać, iż "taniej będzie wywalać bezdomne psy z gminy na wysypisko śmieci w gminie. Po co płacić za schronisko, za opiekę weterynaryjną. Niech zdychają z głodu. I zdychały, przez lata. Za 3500 zł miesięcznie na papierze wymienionym między urzędnikami. Papier nazwany został POROZUMIENIEM".
Fundacja o sprawie dowiedziała się od osób, które miały dokarmiać zwierzęta. - Inspektorzy zaraz po przyjeździe znaleźli w boksie umierającą, dramatycznie wychudzoną sunię. Miejscowy weterynarz próbował ratować jej życie, błyskawicznie załatwiliśmy całodobową klinikę w Poznaniu, nie zdążyliśmy, sunia, mimo udzielenia pierwszej pomocy, umarła w drodze. Daliśmy jej imię. Tyle możemy zrobić. Lilia na zawsze będzie symbolem tego gminnego horroru i wyrzutem sumienia dla wójta i radnych. O ile można liczyć na jakiekolwiek sumienie - dodaje fundacja.
W ramach interwencji odebrano 15 żywych zwierząt, które potrzebują obecnie opieki. TUTAJ trwa zbiórka pieniędzy na opiekę.
Fundacja zapewnia, że złożyła doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Mowa jest w nim o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem i przestępstwach urzędniczych.
Poprosiliśmy władze Gminy Wierzbinek o komentarz w tej sprawie. Czekamy na informację.
Najpopularniejsze komentarze