Wigilia bez żywego karpia?
Fundacja VIVA wystąpiła z apelem do Rady Miasta Poznania. Jej zdaniem żywe ryby są źle traktowane: wkładane do foliówek i przetrzymywane w skrzynkach bez wody.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt "Viva!" zaapelowała do Rady Miasta o zakaz handlu żywymi rybami, szczególnie w okresie przedświątecznym. Przedstawiciele fundacji w swojej petycji podkreślają, że ryba również odczuwa ból, a często przed świętami jest źle traktowana.
Oto treść petycji:
My, niżej podpisani, domagamy się natychmiastowych zmian w prawie, które zapobiegną niedopuszczalnemu traktowaniu wszystkich ryb, a w szczególności karpi sprzedawanych w okresie świątecznym. Karpie przenoszone są i przetrzymywane w minimalnej ilości wody lub zupełnie jej pozbawione. Zajmujący się nimi niewykwalifikowany personel używa nieodpowiednich narzędzi, które bez wątpienia są u ryb przyczyną cierpienia. Karpie zazwyczaj wręczane są klientom w plastikowych torbach bez wody (czasami w jednej torbie znajduje się więcej, niż jeden karp) - chociaż wszyscy wiemy, że ryby nie mogą bez niej oddychać.
Przedstawiciele "Vivy!" złożyli w środę rano oficjalny apel do Rady Miasta i czekają na jego rozpatrzenie. Aktywistki z fundacji propagują działania na rzecz karpi również na oficjalnej stronie fundacji, gdzie prowadzą sklep internetowy, w którym sprzedają edukacyjne gadżety, a dochód ze sprzedaży przeznaczają na ratowanie zwierząt.
Najpopularniejsze komentarze