Darmowy parking przy Cmentarzu Junikowo pęka w szwach. Będą opłaty?
Osoby odwiedzające groby na cmentarzu skarżą się, że nie mają gdzie zaparkować.
- Dość często odwiedzam groby bliskich i zaparkowanie przed cmentarzem graniczy z cudem. Wszystko zajęte przez samochody osób, które zjeżdżają z odleglejszych miejscowości. Parkują przed cmentarzem, przesiadają się na tramwaj, a samochody długie godziny blokują cały parking. Uważam, że zarządca tego parkingu powinien wprowadzić parkomaty. Tak jak zrobiły to markety. Powiedzmy dwie godziny darmowe, a następne już odpłatne. Ta sytuacja jest mocno nie w porządku wobec osób, które przyjeżdżają na pogrzeb czy odwiedzić bliskich. Wczoraj krążyliśmy z mężem dobre 15 minut i nic się nie zwolniło cały czas, wszystko zajęte - napisała do nas Czytelniczka Ewa.
- Dzisiaj byłem na cmentarzu na Junikowie i zdziwiłem się mocno jak o 12 nie było gdzie zaparkować. 90% rejestracji to PZ i inne, czyli wygląda na to, że parking pod cmentarzem, nowy, ładny, jest teraz nieoficjalnym park&ride - dodaje inny Czytelnik.
Zapytaliśmy w Zarządzie Transportu Miejskiego, czy problem jest im znany. - Zarząd Transportu Miejskiego zdaje sobie sprawę, iż parking przy skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Cmentarnej jest atrakcyjnym miejscem przesiadki na tramwaj dla osób dojeżdżających od strony Plewisk. Jednocześnie obiekt powinien służyć osobom przyjeżdżającym na cmentarz, dla których często na parkingu brakuje już miejsc. Dlatego analizowane są różne rozwiązania w celu znalezienia optymalnego sposobu funkcjonowania tego obiektu - wyjaśnia Bartosz Trzebiatowski z ZTM.
Najpopularniejsze komentarze