Oferował "koparki" do kryptowalut na wynajem. Oszukał kilkadziesiąt osób
Wpadł.
- Prokuratura Okręgowa w Poznaniu 2 Wydział do spraw Przestępczości Gospodarczej prowadzi śledztwo dotyczące wyłudzenia mienia pod pozorem uzyskania zysku z "kopania" kryptowalut (art. 286 § 1 k.k.). Przedmiotowe postępowanie zostało zainicjowane przez Komisję Nadzoru Finansowego, która to powiadomiła prokuraturę o nieuczciwych praktykach jednego z internautów. Według przekazanych informacji, mężczyzna ten oszukał wiele osób oferując im wynajem tzw. koparek do kryptowalut - podaje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Jak działał oszust? Jak ustalili policjanci z KWP w Poznaniu, mężczyzna wprowadzał pokrzywdzonych w błąd. Za pośrednictwem portali internetowych ogłaszał, że ma na wynajem "koparki" kryptowalut. - Wynajmujący przekonywał przyszłych klientów, że dysponuje zestawami komputerów lub kart graficznych o dużych mocach obliczeniowych, które może wynająć. Informował również, że posiada farmy solarne dostarczające komputerom odpowiedną ilość energii dla tego typu działań. Ponadto zapewniał "najemców" o uzyskaniu przez nich znacznych zysków - zainwestowanie 100 złotych miało skutkować wypłatą złotówki dziennie przez cały rok. Początkowo część kupujących otrzymywała obiecane pieniądze zgodnie z warunkami zawartych umów. Z czasem jednak ich wypłaty zostały wstrzymane - dodaje.
Zatrzymany oszukał kilkadziesiąt osób na ponad 250 tysięcy złotych. To 37-letni mieszkaniec Podkarpacia. Zatrzymano go pod koniec września. Przyznał się do popełnienia oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia. Zastosowano wobec niego dozór policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania Polski.