Inflacja znów przyspieszyła. Ceny nie rosły tak szybko od 2001 roku!
Dane z gospodarki nie pozostawiają wątpliwości: w Polsce szaleje drożyzna.
Główny Urząd Statystyczny opublikował tak zwany szybki szacunek za wrzesień. Wynika z niego, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5,8 proc. (wskaźnik cen 105,8), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,6 proc. (wskaźnik cen 100,6).
Żeby znaleźć podobny poziom inflacji, trzeba cofnąć się aż do 2001 roku, kiedy regularnie przekraczała ona 6 proc. Wówczas mieliśmy w Polsce ponad 16-procentowe bezrobocie (pod koniec roku przekroczyło 17 proc.), a gospodarka urosła o zaledwie 1,1 proc.
Najbardziej, o 28,6 proc. rok do roku, wzrosły ceny paliw do prywatnych środków transportu. Energia zdrożała w tym czasie o 7,2 proc., a żywność o 4,4 proc.
W porównaniu do sierpnia ceny wzrosły o 0,6 proc. W ósmym miesiącu tego roku inflacja wynosiła 5,5 proc. (szybki szacunek mówił o 5,4 proc.).
Cel inflacyjny to 2,5 proc., a dopuszczalne odchylenie wynosi +/- 1 punkt procentowy. Mimo to Polska utrzymuje rekordowo niskie stopy procentowe, co w praktyce przekłada się na utratę wartości oszczędzonych przez obywateli środków.
Najpopularniejsze komentarze