Duża wielkopolska fabryka stanie przez strajk
Nie wiadomo, jak długo potrwa.
Chodzie o fabrykę Paroc w Trzemesznie, która zatrudnia około 800 osób. W środę wieczorem ma się rozpocząć strajk - pracownicy, którzy powinni rozpocząć nocną zmianę, nie podejmą pracy. Wcześniej, mniej więcej półtora miesiąca temu, odbył się strajk ostrzegawczy. Pracownicy nie podjęli pracy przez dwie godziny. Teraz strajk ma trwać do odwołania.
Jak podaje portal gniezno24.com, pracownicy domagają się m.in. gwarancji umów o pracę na czas nieokreślony, a także zwiększenia dodatku stażowego. Skarżą się, że wielu z nich jest zatrudnionych na umowach czasowych, a dodatkowo dawno nie dostali żadnej podwyżki.
Szef komisji zakładowej Konfederacji Pracy Piotr Burczyński w rozmowie z gniezno24.com przyznał, że liczy na "opamiętanie się szefów" i na to, że jednak będą chcieli "dogadać się" z pracownikami. Jeśli do porozumienia jednak nie dojdzie, o 21.00 zakład stanie. Na stanowiskach pozostaną jedynie pracownicy odpowiedzialni chociażby za obsługę pieca, który wygaszany jest jedynie raz na kilka lat.
Najpopularniejsze komentarze