Okradali firmy w Poznaniu okolicach. Zatrzymano ich na gorącym uczynku
To mężczyźni dobrze znani policji.
Funkcjonariusze od ponad roku pracowali nad sprawą włamań do poznańskich i podpoznańskich firm. - Przez ten czas zgromadzili materiał dowodowy, na postawie którego ustalili, że sprawcy w każdym przypadku przestępstwa działali podobnie. W nocy włamywali się na teren firmy, następnie ciężkim narzędziem wybijali szyby w oknach, po czym wchodzili do środka, skąd kradli głównie gotówkę, rzadko akumulatory lub części samochodowe - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji.
Ustalono, kto może stać za włamaniami. Podejrzani zostali zatrzymani w rejonie Lubonia, gdy kradli 21 felg aluminiowych z miejscowej firmy. W trakcie przeszukiwania ich miejsc zamieszkania znaleziono m.in. kradziony rower. Skradzione przedmioty trafiły już do właścicieli.
- Policjanci zebrali i porównywali dowody zabezpieczone również w innych sprawach, które dały podstawę do przedstawienia zatrzymanym łącznie 15 zarzutów za kradzieże, kradzieże z włamaniami oraz paserstwo - dodaje.
Pierwszym zatrzymanym jest 47-letni multirecydywista z Plewisk, który był już notowany za podobne przestępstwa. Jego kolega to 45-latek z poznańskiego Nowego Miasta, który także znany jest policjantom. Grozi im do 10 lat więzienia.