Odholowano samochody parkujące za blisko torowiska na pl. Wielkopolskim. "Tramwaje przechodzą na żyletki"
Według informacji przekazanych przez strażników miejskich kierowcy nie stosują się do znaków zakazujących zatrzymywania się, a nawet przesuwają pachołki blokujące parkowanie przy torowisku.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie od Nadzoru Ruchu MPK o trudnej i niebezpiecznej sytuacji na placu Wielkopolskim. Taśmy ostrzegawcze wyłączające miejsca z parkowania zostały zerwane.
Na miejsce natychmiast udali się strażnicy Referatu Stare Miasto. Wszystkie samochody zaparkowane w miejscach objętych zakazem zatrzymywania się z tabliczką o odholowaniu zostały usunięte na parking strzeżony. Kierowcy, którzy zignorowali podstawowe przepisy drogowe ponieśli koszty w wysokości blisko 700 zł (520 złotych za holowanie, 40 zł za każdą rozpoczętą dobę postoju na parkingu strzeżonym, a także 100 zł mandatu karnego wystawionego przez straż miejską) - informuje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej i dodaje, że w takim miejscu tramwaje mają ogromne problemy z przejazdem "przechodzą na żyletki".
Strażnicy ponawiają apele, by uważać, gdzie parkujemy.
Najpopularniejsze komentarze