Jeżyce: kobieta urodziła martwe dziecko na chodniku przy szpitalu
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek przy szpitalu im. Raszei.
- Czy wiadomo co z matką i jej maleństwem, która rodziła o 2.00 w nocy 2 lipca na chodniku przy ulicy Poznańskiej? Cała akcja wyglądała dramatycznie, a działo się to 50 m od szpitala Raszei - napisał do nas Czytelnik Lukas.
Eryk Matuszkiewicz ze szpitala im. Raszei potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce. - Około 2.00 w nocy z czwartku na piątek kobieta zaczęła rodzić na chodniku w drodze do szpitala. Wybiegły do niej położne z naszego szpitala. Gdy pojawiły się na miejscu, dziecko już wisiało na pępowinie - mówi.
Niestety, ale dziecko urodziło się martwe. - Dziecko przyszło na świat przed czasem. Takie wcześniaki się ratuje, ale trudno mi powiedzieć obecnie co się zadziało, że dziecko przyszło na świat martwe. W tej chwili jego ciało znajduje się w Zakładzie Medycyny Sądowej. Kobieta jest natomiast w szpitalu, nic nie grozi jej życiu - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze