Koniec z otwieraniem sklepów w niedzielę. "Nowelizacja to kwestia dni"

Politycy chcą ukrócić proceder omijania zakazu handlu w niedzielę.
Obecnie wiele sklepów, a nawet supermarketów, otwiera się w siódmy dzień tygodnia pod pretekstem prowadzenia działalności pocztowej. To nie podoba się rządowi.
W programie "Money. To się liczy" serwisu money.pl zmiany w prawie zapowiedział poseł PiS Janusz Śniadek. - Jest już zielone światło dla uruchomienia procesu legislacyjnego. To jest już kwestia raczej dni, niż tygodni. Do Sejmu wpłynie nowelizacja, podobna do tej proponowanej w listopadzie 2018 roku. Zostanie wprowadzona definicja przeważającej działalności - zapowiedział parlamentarzysta.
Według Śniadka sklepy, które otwierają się pod pretekstem działalności pocztowej, wykorzystują pewną furtkę, a tak naprawdę jest to oszustwo i nieuczciwa konkurencja.
Małe sklepy nadal będą mogły być otwarte, o ile za ladą stanie właściciel.
Najpopularniejsze komentarze