Smród nad Poznaniem, czyli pytanie bez odpowiedzi
Tajemniczy smród był we wtorkowy wieczór tematem wielu rozmów.
- Dzień dobry, czy dostali państwo może jakieś zgłoszenia o brzydkich zapachach (jak palona guma) w ostatnim czasie w okolicach osiedla Polanka (Katowicka)? Dzisiaj zapach w godzinach wieczornych/ nocnych był nie do zniesienia, całe osiedle zamykało okna. Jest to o tyle dziwne że raczej nie jest to wynik ogrzewania / palenia w piecach, jako że ostatnie dni są wyjątkowo upalne. Smród jest tak uporczywy że boimy się o własne zdrowie - napisał do nas we wtorek wieczorem Mariusz.
- Pali się coś na Ratajach? W rejonie Osiedla Stare Żegrze nie da się wytrzymać od smrodu spalenizny, nie można otworzyć okien. Od kilku godzin czuć gęsty dym - relacjonował kolejny Czytelnik.
- Dzień dobry, od wczoraj wieczora śmierdzi spalenizną - to już środowa wiadomość od mieszkańca Szczepankowa.
Informacje o smrodzie niewiadomego pochodzenia kolportowane są też w mediach społecznościowych. Redakcja wtk.pl skontaktowała się w tej sprawie ze strażą pożarną, ale żadna z nielicznych interwencji, podejmowanych we wtorek wieczorem, nie mogła być źródłem zapachu, który doskwierał tak dużej części miasta. Podobnych zdarzeń nie odnotowała też straż miejska.
Część osób, w tym m.in. strażacy z OSP Kleszczewo, sugerują, że źródłem smrodu jest pożar dwóch długich na około sto metrów stogów słomy. Ogień w miejscowości Śródka pojawił się we wtorek około godz. 18, a akcja trwa do teraz.
Wypalane kable, spalane odpady a może wspomniany pożar stogów? Wszystko wskazuje na to, że ta tajemnica Poznania pozostanie nieodkryta.
Najpopularniejsze komentarze