Arkadiusz Ładziński: wierzę, że dogadamy się z Krcmarem
Eduard Krcmar postawił pod znakiem zapytania swoją przyszłość w barwach SpecHouse PSŻ Poznań.
Czech w wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego poinformował, że nie otrzymał od klubu tzw. pieniędzy za podpis, czyli na przygotowanie do sezonu. Bez tego żużlowiec nie zamierza reprezentować barw Skorpionów.
- Wszystkich zawodników staramy się traktować równo - powiedział nam Arkadiusz Ładziński, prezes klubu z Golęcina. - Jeśli z pozostałymi osiągnęliśmy porozumienie, odpuścili oni kwoty na przygotowanie do sezonu, to jak wyglądałby klub, godząc się na warunki Krcmara? - dodał.
Kontrakty z zawodnikami podpisywano jesienią. Wówczas środowisko liczyło, że sezon żużlowy ruszy z kibicami na trybunach. Start 2. Ligi Żużlowej kilkukrotnie przesuwano, pierwsze kolejki zostaną jednak rozegrane bez widzów. Stąd wzięła się potrzeba renegocjacji umów. - Zaproponowaliśmy warunki bez kibiców oraz dodatki w przypadku, kiedy oni będą obecni. Większość zawodników chce jeździć i z nimi udało się dogadać - tłumaczył prezes Ładziński. - Nadal chcemy, żeby Eduard u nas startował, choć takich negocjacji nie przeprowadza się przez media. Zaproponowaliśmy swoje uczciwe warunki i wierzę w dojście do porozumienia - zapewnił.
Na trzecim poziomie rozgrywkowym nie ma mowy o finansowym eldorado, a sytuacji klubów nie polepszyła pandemia. - Eda powiedział, że nie chce się zadłużać, ale ja mogę odpowiedzieć tak samo. Wiemy jaka jest sytuacja, firmy nawet jeśli mają pieniądze, to w obecnych, trudnych czasach niechętnie je wydają - stwierdził prezes Ładziński.
Swoje robi też terminarz. W ubiegłym sezonie np. hitowy mecz z Wilkami Krosno rozegrano w poniedziałek, co zaowocowało bardzo niską frekwencją. Poza tym mecze odbywały się w piątkowe popołudnia lub w sobotnie i niedzielne południa, co szczególnie latem nie przyciąga kibiców. Taki był wymóg telewizji, która oczywiście w zamian zapewniała ekspozycję medialną. Ponadto w tegorocznych rozgrywkach sam koszt testów na koronawirusa to ok. 30 tys. zł na zespół. To istotna pozycja w budżecie drugoligowych drużyn, przekraczająca często kwoty przekazywane czołowym żużlowcom na przygotowanie do sezonu.
Krcmar i PSŻ mają jeszcze trochę czasu na dojście do porozumienia, bo pierwszy mecz czeka Skorpiony 6 maja. Dla zawodnika alternatywą jest wypożyczenie do innego klubu, najpierw musiałby jednak znaleźć chętnego na swoje usługi. Przy skompletowanych kadrach oznaczałoby to prawdopodobnie czekanie na czyjąś kontuzję lub słabszą formę.
Najpopularniejsze komentarze