Co z noszeniem maseczek? Minister zdrowia podał próg zniesienia tego obowiązku
W środę mamy poznać szczegóły nowych obostrzeń.
Adam Niedzielski był rano gościem RMF FM. Choć konferencja premiera ma odbyć się za kilka godzin, to minister zdrowia nie chciał zdradzić zbyt wiele szczegółów na temat planu luzowania gospodarki, tłumacząc, że pewne kwestie trzeba jeszcze doprecyzować.
- Podzielam punkt widzenia, że trzeba działać bardzo ostrożnie. Przykłady innych krajów pokazały, że jeśli ktoś nadmiernie luzował, to za chwilę był w dramatycznej sytuacji. Czechy czy Słowacja są bardzo dobrym przykładem - mówił polityk.
Szef resortu zdrowia zapowiedział powrót najmłodszych uczniów do szkół. - Od najbliższego wtorku dzieci z klas I - III wrócą do szkół. Wątpliwość dotyczy to jedynie tego czy w całym kraju czy kilka regionów będzie mieć nauczanie hybrydowe, ale to w gruncie rzeczy i tak oznacza powrót do szkół - tłumaczył. Jak dodał, plan rządu zakłada powrót wszystkich uczniów do placówek jeszcze w maju.
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii jest nakaz noszenia maseczek w otwartej przestrzeni. Wielu naukowców przekonuje, że ryzyko zakażenia "pod chmurką" jest minimalne. - Z mojego punktu widzenia maseczki są tematem uzależnionym od liczby zakażeń. Jeśli wirus jest masowo obecny w przestrzeni, to nie ma znaczenia czy mówimy o tym, że głównym mechanizmem rozprzestrzeniania są wnętrza czy wolne powietrze. Po prostu częstotliwość ma fundamentalne znaczenie. Jeśli miałbym wyznaczyć jakieś poziomy zachorowań, po których moglibyśmy zdjąć maseczki na zewnątrz, to jest to średnia 5 tys. zachorowań tygodniowo, być może nawet 4 tys. - zapowiedział Adam Niedzielski na antenie RMF FM.
Najpopularniejsze komentarze