Puchacz nie zagra z Podbeskidziem. Trener Skorża wskazał jego zastępcę
W piątkowy wieczór Lech Poznań zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
W spotkaniu z Góralami nie zagra Tymoteusz Puchacz. Lewy obrońca podczas meczu z Lechią Gdańsk zobaczył czwartą żółtą kartkę w sezonie, co oznacza dla niego kolejkę zawieszenia.
To po dośrodkowaniu Puchacza padła pierwsza bramka w środowej konfrontacji. Dla 22-latka była to równocześnie pierwsza asysta w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy (wcześniej zaliczał ostatnie podania w rozgrywkach europejskich).
Kto zagra w miejsce Puchacza? - Zamierzam zastąpić równie skutecznym zawodnikiem. Chciałbym, żeby lewy obrońca również w kolejnym meczu miał asystę, bo to ważne dla nas, żeby boczni obrońcy dawali nam możliwość stwarzania sytuacji w polu karnym - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Maciej Skorża.
- Nie chcę bawić się w szachy. Na tej pozycji zagra Wasyl Kraweć. Mówię to na dzień dzisiejszy, bo jutro mamy jeszcze dzień i coś może się wydarzyć, ale tak dzisiaj trenowaliśmy i do tego się szykujemy. Jest jeszcze jeden zawodnik, którego biorę w kontekście występu na tej pozycji. Rano czeka nas burza mózgów i podejmiemy optymalną decyzję - dodał po chwili zawahania trener.
Wspominany Kraweć jest wypożyczony z hiszpańskiego Leganes. Jak na razie 23 razy zakładał koszulkę Kolejorza, nie ma jednak na koncie ani jednego gola czy asysty. Jeśli Ukrainiec chciałby pozostać w Poznaniu, to ma niewiele czasu na przekonanie do siebie szkoleniowca. Mecz z Góralami może być ostatnią taką okazją.