Reklama
Reklama

Trasa na Naramowice później? Problem z odkrytym wysypiskiem śmieci

fot. PIM
fot. PIM

Usunięcie nielegalnego wysypiska na budowanej obecnie trasie tramwajowej na Naramowice, może wpłynąć na harmonogram prac.

Już w ubiegłym roku, przy okazji prowadzonych prac, odkryto składowisko odpadów na przyszłej trasie na Naramowice. Śmieci były zasypane ziemią - nie było ich więc widać. Początkowo wydawało się, że na utylizację składowiska z okolic skrzyżowania ulic Lechickiej i Naramowickiej wystarczy 10 milionów złotych. W marcu jednak stało się jasne, że 10 milionów nie wystarczy. Ostatecznie stanęło na tym, że usunięcie kilkudziesięciu tysięcy ton odpadów będzie kosztować około 50 milionów złotych.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Jeszcze w ubiegłym miesiącu Poznańskie Inwestycje Miejskie zapewniały, że odkryte nielegalne śmietnisko nie wpłynie na harmonogram prac. Sytuacja jednak się zmieniła. Gazeta Wyborcza podaje, że miasto chce złożyć wniosek o pożyczkę w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dzięki pieniądzom będzie można usunąć składowisko. Pojawiają się jednak obawy, że usunięcie kilkudziesięciu tysięcy ton śmieci będzie trwać. Konieczne jest uzyskanie nie tylko finansowania, ale też zgód. A następnie trzeba przeprowadzić całą procedurę wywiezienia odpadów. Nie pomaga też lokalizacja śmietniska - w tej okolicy ma powstać węzeł Lechicka / Naramowicka.

Władze Poznania utrzymują, że harmonogram nie jest zagrożony.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro