Puchacz trenuje już z kolegami. Występ Johannssona pod znakiem zapytania

Trener Dariusz Żuraw przedstawił sytuację kadrową swojego zespołu.
W sobotni wieczór Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Jagiellonię Białystok. Szansę na występ w tym spotkaniu ma Tymoteusz Puchacz, którego zabrakło na boisku w dwóch ostatnich kolejkach PKO BP Ekstraklasy z powodu choroby. To jeszcze nie oznacza, że występujący na lewej obronie lub pomocy zawodnik od razu wróci do podstawowego składu. - Nie w pełnym wymiarze, ale będę miał go do dyspozycji - zapowiedział szkoleniowiec Kolejorza na piątkowej konferencji prasowej.
Znak zapytania trener postawił przy nazwisku Arona Johannssona. Amerykanin zgłosił problem jeszcze przed meczem z Piastem Gliwice. O tym czy napastnik będzie mógł zagrać przeciwko Jagiellonii sztab szkoleniowy przekona się dopiero po piątkowym treningu.
Po 21 kolejkach Lech zajmuje 6. pozycję z 29 punktami na koncie. Strata do podium to 7 punktów, a do prowadzącej Legii Warszawa 16 pkt. Jagiellonia jest dwunasta (25 pkt.).