Hałdy podpalanych odpadów samochodowych w lesie. "Pajacu, użyj rozumu"
Sytuacja powtarza się nagminnie na terenie Nadleśnictwa Sieraków w Puszczy Noteckiej.
Leśnicy w końcu nie wytrzymali i zamieścili apel do osoby, które podrzuca śmieci do lasu. - Pajacu, użyj rozumu i zastanów się, co robisz. Las to nie śmietnik - napisali na Facebooku.
Okazuje się, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy w lasach na terenie nadleśnictwa pojawiło się kilka hałd z częściami samochodowymi. Nie tylko potraktowano las jako śmietnik, ale też podpalono odpady.
- Tylko w tym miesiącu mieliśmy jedno podpalenie plastików i to przy samej strefie gatunków chronionych, a dzisiaj ktoś znów wywiózł przyczepę części samochodowych do lasu - opisują. - Można by było powiedzieć, że to pozostałości po "sprzątaniu" warsztatu samochodowego, ale raczej nie. W większości są to części plastikowe, gumowe, siedzenia samochodowe, opony, niechodliwe części, których nie opłaca się sprzedać i lepiej się po prostu ich pozbyć. Najprawdopodobniej jest to zacieranie śladów jakiegoś przestępstwa, niewykluczone, że części te pochodzą z działającej na tym terenie "dziupli" - dodają.
Wiadomo, że odpady trafiają do lasu w nocy. Także w nocy są podpalane. - Włos "jeży się na głowie", tylko szczęście i deszcz kilka razy uratował nas od tragedii, wielkiego pożaru Puszczy Noteckiej. Poopalane drzewa, popalone korony drzew, podejście ognia pod sam młodnik, lepiej nie myśleć, co mogłoby się stać.
Leśnicy apelują do wszystkich o wzmożoną czujność, a do "śmieciarzy" o opanowanie się i zaprzestanie nagannych praktyk.
Najpopularniejsze komentarze