Ratownicy medyczni "antyszczepionkowcami"?
Nietypowy incydent w Lesznie.
Na portalu elka.pl opisano historię słuchacza Radia Elka. Mężczyzna zadzwonił do rozgłośni i opowiedział, jak wyglądał jego kontakt z załogą karetki pogotowia, która przyjechała do jego żony. Żona jest nauczycielką i ostatnio dostała pierwszą dawkę szczepionki na Covid-19. Po szczepieniu źle się poczuła i wezwała karetkę.
Gdy załoga karetki pojawiła się w domu małżeństwa, ratownicy zapytali dlaczego kobieta w ogóle się szczepiła. Gdy odpowiedziała, że po to, by było normalnie, ratownicy zapewnili, że po tej szczepionce normalnie nie będzie i ludzie robią sobie krzywdę szczepiąc się. Na tym się jednak nie skończyło. Ratownicy stwierdzili, że gdyby kobieta trafiła do szpitala w Lesznie, na pewno zostałaby zdiagnozowana jako "pozytywna" i "statystyka zostałaby nabita".
Szpital zapytany o sprawę skomentował, że komentarz personalu był indywidualnym stanowiskiem ratowników. Dodano, że z załogą karetki zostanie przeprowadzona rozmowa wyjaśniająca.
Najpopularniejsze komentarze