Reklama
Reklama

Szczury nad Maltą

fot. Przemysław Łukaszyk
fot. Przemysław Łukaszyk

Gryzonie zauważył nasz czytelnik.

- Spacerując po Malcie, natknąłem się na szczury. Teren w okolicy Maltanki, na którym zazwyczaj można spotkać kaczki, obecnie upodobały sobie także szczury. Czy Poznań podzieli po "lockdownie" los Londynu, który zmaga się z plagą szczurów? - dopytuje Przemysław.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

W ostatnich dniach zrobiło się głośno o szczurach, które opanowały Londyn. Lockdown i siedzenie w domu sprawiło, że gryzonie zaczęły przemieszczać się do mieszkalnych dzielnic miasta, gdzie mają łatwiejszy dostęp do pożywienia. Jak relacjonują media, szczury potrafią nawet wyjadać pożywienie z karmników dla ptaków. Specjaliści podkreślają, że zwierzęta są głodne, a gdy są głodne, są zdolne do wszystkiego.

W Poznaniu nie ma obecnie sygnałów o tym, by aktywność szczurów była większa niż zwykle. Przed nami deratyzacja, która odbędzie się w kwietniu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
14.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro