Szczury nad Maltą
Gryzonie zauważył nasz czytelnik.
- Spacerując po Malcie, natknąłem się na szczury. Teren w okolicy Maltanki, na którym zazwyczaj można spotkać kaczki, obecnie upodobały sobie także szczury. Czy Poznań podzieli po "lockdownie" los Londynu, który zmaga się z plagą szczurów? - dopytuje Przemysław.
W ostatnich dniach zrobiło się głośno o szczurach, które opanowały Londyn. Lockdown i siedzenie w domu sprawiło, że gryzonie zaczęły przemieszczać się do mieszkalnych dzielnic miasta, gdzie mają łatwiejszy dostęp do pożywienia. Jak relacjonują media, szczury potrafią nawet wyjadać pożywienie z karmników dla ptaków. Specjaliści podkreślają, że zwierzęta są głodne, a gdy są głodne, są zdolne do wszystkiego.
W Poznaniu nie ma obecnie sygnałów o tym, by aktywność szczurów była większa niż zwykle. Przed nami deratyzacja, która odbędzie się w kwietniu.
Najpopularniejsze komentarze