Stado dinozaurów przeszło po przystanku w tunelu trasy na Franowo? Nie, to firma "zewnętrzna"
O zniszczeniu płytek na jednym z przystanków trasy na Franowo poinformował nas czytelnik.
Chodzi o przystanki Piaśnica Kurlandzka i Piaśnica Rynek w tunelu trasy. - Od dłuższego czasu jest masa popękanych płytek, jakby przeszło stado dinozaurów. Brudno jest już tak, jak na Pestce. To, że jest zima, nie jest żadnym wytłumaczeniem, aby był syf. Tutaj to o wiele bardziej kłuje w oczy ze względu na to, że trasa ta jest nowa i są to jedne z najbardziej nowoczesnych przystanków w Polsce. Czy MPK / ZTM ma zamiar wreszcie zabrać się za remonty bieżące, jak i te na PST? Jeśli inwestycje będą prowadzone jak na PST Szymanowskiego, że na jeden węzeł 100 metrów aż 2 lata, to może za 15 lat wyremontują pozostałe przystanki na PST - pisze nasz czytelnik.
O sytuację na przystankach w tunelu trasy na Franowo zapytaliśmy Agnieszkę Smogulecką z MPK Poznań. Okazuje się, że płytki nie popękały po przejściu tędy stada dinozaurów, a w wyniku działania... firmy "zewnętrznej". - Obecnie toczy się postępowanie dotyczące uszkodzenia płytek na platformie przystankowej. Uszkodzenie spowodowane zostało nieprofesjonalnym działaniem pracowników firmy zewnętrznej. MPK Poznań, które - w imieniu ZTM w Poznaniu - zajmuje się bieżącym utrzymaniem m.in. infrastruktury przystankowej, zwróciło się z wnioskiem o likwidację szkody do ubezpieczyciela sprawcy zniszczenia - tłumaczy Smogulecka.
Równocześnie rzeczniczka MPK zaznacza, że przystanki są sprzątane codziennie - odbywa się ich zamiatanie oraz opróżnianie koszy na śmieci. - W przypadku wspomnianych lokalizacji, jeśli tylko temperatura na to pozwala, schody i platformy myte są dwa razy w tygodniu - odbywa się to w godzinach nocnych (w noce z niedziel na poniedziałki oraz ze śród na czwartki) - dodaje.
W przypadku ujemnych temperatur mycia jednak nie ma. Dodatkowo, w przypadku mrozów, schody i posadzka są sypane piaskiem, by zapewnić pasażerom bezpieczeństwo.
Ostatnie mycie odbyło się tu zgodnie z planem - w nocy z niedzieli na poniedziałek. - Utrzymanie efektu jest jednak zależne od warunków pogodowych. Niezależnie od wspomnianych wyżej rutynowych czynności, w razie potrzeby platformy są czyszczone z użyciem tzw. szorowarek. Po nastaniu dodatnich temperatur, kiedy minie niebezpieczeństwo oblodzenia płytek, platformy i schody poddane zostaną gruntownemu czyszczeniu - kończy.
Najpopularniejsze komentarze