Auto z nieprzytomnym mężczyzną w stawie. Wędkarzy zainteresowały światełka w wodzie
Do zdarzenia doszło w Odolanowie, na południu Wielkopolski.
Jak opisuje tvn24.pl, około 7.00 rano dwóch wędkarzy zainteresowało się światełkami w wodzie stawu znajdującego się obok tego akwenu, w którym łowili ryby. Jeden z mężczyzn pomyślał, że to pewnie wędkarski sygnalizator. Wędkarz poszedł więc sprawdzić, czy rzeczywiście nad sąsiednim stawem także ktoś łowi ryby. Wtedy zauważył, że nie ma tam wędkarza, ale za to jest samochód częściowo znajdujący się w wodzie, a w pojeździe widać człowieka.
Ponieważ mężczyzna siedzący w aucie nie dawał znaków życia, wędkarze natychmiast zadzwonili po pomoc. Przy stawie szybko pojawili się policjanci, strażacy oraz karetka pogotowia. Mężczyźnie udzielono pomocy. Okazało się, że miał około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany. Gdy wytrzeźwieje, będzie musiał odpowiedzieć na sporo pytań policjantów. Choćby na to, czy to on prowadził pojazd.
Auto marki BMW, w którym znajdował się około 40-letni mężczyzna, zabezpieczono.
Najpopularniejsze komentarze