Ruszyła wycinka drzew przy Kurlandzkiej. Mieszkańcy wezwali policję
Chodzi o przebudowę wiaduktu nad ulicą Krzywoustego.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się prace związane z dużą inwestycją na ulicy Kurlandzkiej. Powstanie tu nowy wiadukt (w miejscu dotychczasowego) nad ulicą Krzywoustego oraz dwa ronda po dwóch stronach wiaduktu. Mieszkańcy okolicy nie godzą się na wycinkę drzew przy ich domach, a ma ich tu zniknąć 200.
Jak podaje Głos Wielkopolski, miasto zdecydowało się rozpocząć prace, choć Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie uchylił postanowienie RDOŚ w Poznaniu odmawiające wznowienia postępowania dotyczącego wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Miasto ruszyło z pracami, bo jak twierdzi, ich wstrzymanie naraziłoby budżet miasta na roszczenia finansowe ze strony wykonawcy. Dodatkowo urzędnicy zapewniają, że mają wszystkie niezbędne zgody na przebudowę wiaduktu, wliczając w to zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.
W czwartek rozpoczęto wycinkę drzew, ale mieszkańcy wezwali na miejsce policję i wycinkę wstrzymano. Wykonawca wyciął dwie topole. Policja nakazała wstrzymanie prac tłumacząc decyzję niespójną dokumentacją inwestycji. Sprawa będzie teraz wyjaśniana.
Zgodnie z harmonogramem cała inwestycja ma się skończyć pod koniec przyszłego roku.
Najpopularniejsze komentarze