Studenci w akademiku bez prądu
Prawie czterystu studentów zamieszkujących akademik Hanka zostało pozbawionych prądu. Wszystko spowodowane zostało awarią jednej ze skrzynek z włącznikami. Prąd ma się pojawić prawdopodobnie w sobotę, jednak sami elektrycy nie są tego do końca pewni.
Studenci zamieszkujący akademik Hanka przy al. Niepodległości, już od czwartku zmagają się z brakiem prądu. Wszystko dlatego, że spaliły się przewody w skrzynce z zasilaniem. Studenci musieli więc uzbroić się w świeczki i zwykła ludzką cierpliwość. W piątek do budynku powróciły tylko niewielkie ilości prądu. Zasilanie jest aktywne, ale jedynie na korytarzach i w dyżurce dzięki prowizorycznemu połączeniu przewodów.
Prąd miał powrócić w piątek, jednak elektrykom nie udało się przywrócić zasilenia. Obietnicę więc przełożono na sobotę. Elektrycy sami podkreślają, że sprawa nie jest taka łatwa jak się wydaje. Żeby dotrzeć do przewodów musieli wykuć dziurę w ścianie. Czy i kiedy prąd zostanie studentom zwrócony? Nie są w stanie tego określić sami robotnicy.