Ratownicy medyczni pojawili się na placu Wolności ze swoim nekrologiem
Ratownicy rozwinęli swój transparent podczas protestu kobiet.
O akcji ratowników medycznych poinformowała nas Czytelniczka. To już kolejna tego typu "cicha manifestacja" w ostatnich dniach. W piątek do naszej redakcji dotarło zdjęcie z osiedla Piastowskiego, na którym znajduje się podstacja Pogotowia Ratunkowego. Rozwieszono tam wielki nekrolog. Dziś podobny transparent można było zobaczyć na placu Wolności.
Na nekrologu czytamy: "Ś.P. Ratownik Medyczny / Zawód wymiera z powodu fatalnej sytuacji nie tylko finansowej. Był zmuszony pracować 400 godzin miesięcznie, zarabiając głodową stawkę na umowie śmieciowej. Zmarł z przemęczenia pełniąc dyżur. Za sytuacje odpowiedzialny jest Rząd RP". Pacjencie uratuj się sam - nas za chwilę nie będzie!
Jak w ubiegłym tygodniu przyznał w rozmowie z nami rzecznik poznańskiego pogotowia Robert Judek sytuacja jest trudna. W połowie października mieliśmy trudną sytuację, a teraz ona jeszcze się pogarsza, co widać w całym kraju. Ratownicy są zmęczeni, ale pracują. Dziesiątkują nas jednak choroby, część jest na kwarantannie - mówi.
Najpopularniejsze komentarze