Przyleciał na Ławicę z bagażem wypełnionym tabletkami "budującymi mięśnie"
Mężczyzna przyleciał do naszego miasta lotem czarterowym z Turcji.
- Funkcjonariusze KAS wytypowali do kontroli bagaż podróżnego, który chwilę wcześniej przeszedł zieloną linią "Nic do zgłoszenia". Był to strzał w dziesiątkę. Po prześwietleniu i rewizji bagażu okazało się, że w całości wypełniony był on produktami farmaceutycznymi, na przywóz których podróżny nie posiadał wymaganych pozwoleń - informuje Krajowa Administracja Skarbowa.
W bagażu znaleziono 30 400 tabletek pakowanych po 100 sztuk leku o nazwie Tiromel. - To syntetyczny hormon tarczycy, stosowany również jako preparat wspomagający budowanie masy mięśniowej. Import produktu leczniczego bez wymaganego zezwolenia stanowi naruszenie ustawy Prawo Farmaceutyczne - dodaje.
Z zagranicy można przewieźć do Polski leki, ale wyłącznie na własny użytek i w ograniczonej ilości. Sprawa została przekazana policji.