Reklama

ZOO zdradza szczegóły złapania manula: "tygrys szablozębny nie powstydziłby się takiego temperamentu"

fot. ZOO Poznań Official / Facebook
fot. ZOO Poznań Official / Facebook

Uciekiniera z ZOO udało się złapać w czwartek.

O ucieczce manula stepowego z poznańskiego Nowego ZOO pisaliśmy we wtorek. Wówczas pracownicy ogrodu zoologicznego przyznali, że "kot" zniknął kilka dni wcześniej, a z każdą chwilą nadzieja na to, że uda się go odnaleźć żywego malała.

Studiujesz? Chcesz poznać pracę dla miasta? Urząd Miasta Poznania przyjmuje zgłoszenia na 4-miesięczne płatne staże. Aplikuj do 18 lutego!
REKLAMA

W czwartek pojawiła się jednak dobra informacja - manula odnaleziono całego i zdrowego. Teraz ogród zoologiczny podaje więcej szczegółów "akcji ratunkowej". Około 10.00 pracowników ZOO poinformowano, że "kot" znajduje się na terenie prywatnej działki w rejonie ulicy Warszawskiej, kilkaset metrów od terenu Nowego ZOO.

- Kilku pracowników wraz z dyrekcją musiało się wczołgiwać pod prywatny samochód na działce, na której znajdował się niezwykły wabik: gołębie domowe. Magellan nie chciał współpracować, został dosłownie capnięty i zapakowany do transportera, mimo głośnych syków i prób kąsania zębami. Tygrys szablozębny nie powstydziłby się takiego temperamentu - wyjaśniają.

Manul wczoraj otrzymał imię Magellan. - Dziś jest już bezpieczny, po podaniu środków na odrobaczenie i wzmocnienie odporności, nadal mocno na nas obrażony, nakarmiony, odsypia teraz przygodę życia. Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia, które pomogły nam w jego odnalezieniu - dodają pracownicy ZOO.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
-2℃
Poziom opadów:
1.1 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
71.00 μg/m3
Dostateczny
Zobacz pogodę na jutro