Reklama
Reklama

Wyniki audytu w sprawie WARP oburzają tych, którym udało się uzyskać grant

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Markus Spiske, Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Markus Spiske, Pixabay

Do naszej redakcji dotarło sporo wiadomości od osób, którym udało się uzyskać grant i wciąż czekają na jego wypłatę.

- Jako jedna z wielu przedsiębiorców, którzy z sukcesem, uczciwie, bez udziału botów złożyli wniosek o grant chciałabym zwrócić uwagę na nieprofesjonalne i krzywdzące podejście do osób, które uczciwie się zakwalifikowały i od prawie 2 miesięcy oczekują na wypłatę środków - wyjaśnia Marta. - Jak podał marszałek, Urząd Marszałkowski opracowuje zasady alternatywnego naboru wniosków, choć ostateczny wynik audytu jeszcze nie jest znany. Przygotowywanie przez Urząd Marszałkowski alternatywnego naboru, świadczy od tym, że decyzja została podjęta, mimo braku wyników audytu, co nie powinno mieć miejsca. Wiele wątpliwości budzi także to ,że mimo tak długiego postępowania audytowego PCSS nie ustalił żadnych konkretnych nieprawidłowości, ale doszukują się ich na siłę. Podają informacje o udziale botów (które nie były zabronione i nie przekreślały równego dostępu, gdyż większość osób klikała samodzielnie), jednak nie potrafią podać żadnej konkretnej informacji odnośnie tego zjawiska. Jeśli nie wiadomo ile było botów i które wnioski były wysłane przez bota, to na jakiej podstawie stwierdzony został udział botów? Wychodzi na to, że trwający tak długo audyt okazał się bezużyteczny, gdyż nie wniósł nic istotnego do sprawy, tylko niepotrzebnie wydłużył procedurę - dodaje. - To, że nasz głos jest cichszy, nie znaczy, że można nas ignorować i pozbawić należnych, uczciwie zawnioskowanych środków. Byłoby to niezgodne z prawem, a także wysoce krzywdzące - podkreśla.

- Stanowczo NIE dla anulowania naborów do funduszy EU organizowanych przez WARP. Uczciwie wzięliśmy udział w naborze - jesteśmy w stanie udostępnić Państwu nasze numery IP, oferujemy pełną współpracę. Za skandaliczne uważamy też korzystanie z pomocy PCSS - tam również pracują osoby, które na grant się nie zakwalifikowały, co czyni ich audyt bezużytecznym. Należało wziąć pod uwagę firmy spoza Wielkopolski! Uważamy, że kolejny nabór nie będzie ani legalny, ani zgodny z procedurami - pisze Zenon.

Takich wiadomości otrzymaliśmy więcej. Przypomnijmy, w piątek marszałek Marek Woźniak przedstawił wyniki audytu w sprawie konkursu grantowego organizowanego przez Wielkopolską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczośći, w którym do rozdysponowania było prawie 100 mln złotych dla firm, które ucierpiały przez pandemię. Audyt internetowy na zlecenie marszałka przeprowadziło Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe. Na piątkowej konferencji Marek Woźniak przyznał, że jest wiele wątpliwości związanych z przebiegiem naboru i dlatego trzeba je wyjaśnić, by móc podjąć ewentualną decyzję o unieważnieniu postępowania.

- Wiemy, że ci którzy znaleźli się na tych listach są tym faktem zaniepokojeni. Z drugiej strony chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że jeżeli będą jakiekolwiek wątpliwości co do transparentności tego procesu, jakiekolwiek wątpliwości czy wszyscy mieli uczciwy dostęp do tego postępowania, to absolutnie tego konkursu nie usankcjonujemy w postaci dopuszczenia do wypłat pieniędzy - powiedział marszałek.

Teraz firma odpowiedzialna za obsługę naboru musi się odnieść do uwag zawartych w audycie. W trakcie audytu miano stwierdzić udział botów w naborze, ale nie naruszało to regulaminu. Urząd Marszałkowski opracowuje nowy konkurs grantowy na wypadek unieważnienia naboru z sierpnia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
12.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro