W szpitalu przy ul. Szwajcarskiej przybędzie łóżek?
Decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu.
Zgodnie z podawanymi statystykami z dnia na dzień zakażonych koronawirusem przybywa. W ostatnich dniach w kraju, ale też w Wielkopolsce odnotowaliśmy rekordowe liczby. Jak już wcześniej informowaliśmy coraz więcej pacjentów pojawia się w szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej. 325 to liczba łóżek obecnie zakontraktowanych i finansowanych przez NFZ. Na wniosek lekarzy decyzją wojewody może się to w każdej chwili zmienić. Szwajcarska jest gotowa przyjąć nawet pół tysiąca chorych z COVID-19 - mówił w piątek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski.
Jak ustaliła Telewizja WTK przedstawiciele szpitala obawiają się, że może zabraknąć nie tylko łóżek, ale też rąk do pracy. Szpitale powiatowe mają rozszerzać tę bazę łóżkową, więc może to będzie dla nas o tyle sytuacja korzystna, że nas odciążą - mówiła przed kamerą WTK prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
Niewykluczone, że miejsc będzie więcej. Decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu. Poznański szpital zakaźny może pomieścić nawet 500 łóżek, ale należy podkreślić, że wlicza się tu także te, które staną na korytarzach. Ostateczne decyzje podejmie wojewoda. Jesteśmy w stałym kontakcie. Pani doktor i dyrekcja szpitala na bieżąco informują o sytuacji placówki a my takie codzienne raporty przekazujemy do ministerstwa i czuwamy nad tym, aby te miejsca były zapewnione - powiedział reporterowi WTK Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski.
Już w sobotę w rozmowie z Radiem ZET prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przyznał, że miasto ma też inne plany, na wypadek gdyby miejsca w szpitalu jednoimiennym zabrakło. Mamy miejsca tymczasowe w innych szpitalach, które stworzyliśmy. Mamy przygotowaną w razie dalszego wzrostu zakażeń, możliwość uruchomienia polowego szpitala na targach - mówił na antenie radia Jaśkowiak.
Jestem przekonany, że współpraca z wojewodą pozwoli nam dostosować się do tych zmieniających się warunków. Zabezpieczyliśmy szpital w odpowiednią liczbę miejsc, jak i respiratorów - dodał dziś prezydent Poznania.
Jak ustalił reporter Telewizji WTK w szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej kończy się też Remdesivir - amerykański lek wspomagający leczenie Covid-19. Na razie nie wiadomo, czy do szpitala uda się sprowadzić kolejne dawki leku.