Strażnicy miejscy kontrolują poznańskie budowy. Sypią się mandaty
Jezdnie pokryte błotem, walające się śmieci, zniszczone trawniki, ciężarówki parkujące na chodnikach - to najczęściej powtarzające się uwagi mieszkańców sąsiadujących z terenem budowy.
Tylko we wrześniu strażnicy miejscy skontrolowali kilkanaście takich miejsc. Na terenie os. Kwiatowego aż 7. Chaos i bałagan - tak tylko można określić wygląd zlustrowanych terenów. We wszystkich przypadkach, za uchybienia związane z gromadzeniem odpadów, zanieczyszczaniem jezdni oraz brakiem tablic informacyjnych, posypały się mandaty. W jednym przypadku kierownik budowy został ukarany mandatami na łączną kwotę 800 zł. Zarządzono natychmiastowe sprzątanie i zapowiedziano powtórne kontrole - relacjonuje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Dobrze znana strażnikowi rejonowemu jest też budowa przy ulicy Katowickiej, gdzie obecnie trwa zalewanie betonem hali garażowej. Wcześniej kilka razy interweniował tam w sprawie jezdni zanieczyszczonej błotem przez pojazdy z budowy. Poskutkowały mandaty i zamiatanie jezdni. Obecnie mieszkańcy zgłosili problem dewastacji chodników przez pojazdy wypełnione betonem. Interwencja ta jest aktualnie wyjaśniana. Strażnicy w różnych godzinach obserwują cały teren - dodaje Piwecki.
Z kolei ulice Gajowa, Żołnierzy Wyklętych czy Moniki Cegłowskiej, to adresy placów budowy na terenie Jeżyc, gdzie najczęściej powtarzający się problem dotyczy zanieczyszczania jezdni błotem. Mandaty i zamiatanie jezdni to najczęstsze efekty wizyt strażników.
Od początku roku strażnicy, w ramach realizowanych codziennych zadań i interwencji, kontrolą objęli 117 budów i terenów do nich przylegających. Stwierdzone nieprawidłowości skutkowały nałożeniem ponad 100 mandatów - kończy rzecznik straży miejskiej.