Wybuch na południu Poznania? "Aż okna trzeszczały"
Czytelnicy informują nas o głośnym huku, który przed 13.00 można było usłyszeć m.in. w Komornikach i Plewiskach.
- Coś wiecie o wybuchach - Komorniki-Plewiska-Puszczykowo? Były dwa, aż okna trzeszczały - napisał do nas Tomasz. - Chwilę przed 13.00 godziną w Komornikach było słychać dwa razy silne uderzenia. Cały dom się zatrząsł, szyby drgały, coś jakby fala uderzeniowa. Może uda się państwu rozwikłać zagadkę czym to mogło być spowodowane - dodał kolejny. - Około 10 minut temu nad Puszczykowem było słychać dwa ogromne huki. Jeden po drugim. Były tak silne, że aż szyby w oknach i szklanki mocno zadrżały, byliśmy przerażeni. Wybiegłem, żeby zobaczyć co to było i zobaczyłem dwie linie na niebie po samolotach. Doszedłem do wniosku, że to musiały być samoloty łamiące barierę dźwięku. Już nie raz słyszałem podobny dźwięk, ale ten był tak silny i tak mocny, że podejrzewam iż mogło dojść do naruszenia regulaminu dotyczącego wysokości lotu samolotu, na której może ona pokonać barierę dźwięku - pisze Sławomir.
Z naszych ustaleń wynika, że w naszej okolicy nie doszło do żadnego wybuchu, który wymagałaby interwencji chociażby straży pożarnej. Prawdopodobnie mógł to być grom dźwiękowy spowodowany przelotem samolotu F-16. - To efekt akustyczny towarzyszący rozchodzeniu się fali uderzeniowej, występujący także po jej rozprężeniu się. Wytwarzany przez obiekt poruszający się z prędkością naddźwiękową, wybuch lub piorun - można przeczytać na Wikipedii.
Co ciekawe, obecnie samoloty F-16 nie stacjonują w bazie w podpoznańskich Krzesinach. Od połowy lipca są zbazowane w Łasku. Mimo to ćwiczenia z ich udziałem odbywają się w różnych regionach Polski, także nad Wielkopolską. Jak ustaliśmy w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, prawdopodobnie były to "standardowe ćwiczenia".
Najpopularniejsze komentarze