Niedźwiedź Baloo przeszedł kolejną operację. "W najbliższych dniach nie spotkacie go na wybiegu"
Konieczna była amputacja jednego z palców przedniej łapy.
O operacji poinformowali pracownicy poznańskiego ZOO. Baloo przeszedł kolejną operację - z powodu braku pazurów i niewłaściwego stawiania łap nauczył się chodzić z podkurczonymi palcami. Doszło do zwyrodnień stawów i trwałych zrostów. Konieczna była amputacja jednego z palców przedniej łapy. Gdy się zagoi, czekają go amputacje kolejnych, w drugiej łapie - piszą na portalu społecznościowym. Dlatego w najbliższych dniach nie spotkacie Baloo na jego wybiegu, dochodzi do siebie w niedźwiedziarni - dodają.
Niedźwiedź Baloo został zabrany z jednego z cyrków po interwencji przedstawicieli Fundacji Viva. Niedźwiedź miał być źle traktowany, zwierzę w przeszłości pozbawiono między innymi pazurów, a przez to zwierzak ma problem z poruszaniem. Trafił do Poznania w 2016 roku - miał wówczas 4 lata niemal całe swoje życie spędził w cyrkowym wozie, który był jego domem. Niedźwiedź Baloo to kolejny przykład, jak dzikie zwierzęta są wykorzystywane w bestialski sposób przez człowieka dla rozrywki, chciwości, widowisk cyrkowych - przypominają pracownicy ZOO.