Śladami dawnych kupców
Mirosława Stroińska pięćdziesięcio jedno letnia poznanianka postanowiła pokonać bursztynowy szlak.
W te wakacje przeszła prawie 300 kilometrów. Dotarła do Austrii. W przyszłym roku chce dojść do granicy z Włochami. Podróże są jej pasją idają jej dużo satysfakcji.
Trasę zaplanowała na podstawie publikacji naukowych poświęconych bursztynowemu szlakowi czyli trasie jaką Rzymianie sprowadzali ten cenny kamień do Imperium.Podróżniczka postara się iść śladami dawnych kupców. Pani Mirosława pokonała już część szlaku bursztynowego od morza bałtyckiego do Linz w Austrii. We wrześniu tego roku przeszła 293 km w dwa tygodnie.
Pani Mirosława sumiennie przygotowywuje się do każdej wyprawy. Codziennie spaceruje i stara się utrzymać dobrą kondycję. W podróż zabiera mapy, śpiwór, karimatę, a po doświadczeniach z ostatniej wyprawy, kiedy to deszcz padał przez dwa dni, pakuje również płaszcz przeciwdeszczowy oraz suszarkę.
Podróżniczka już zaplanowała trasę na przyszłoroczne wakacje. Postanowiła donieść do Akwilei bursztyn, który dostała od gdańskich handlarzy.