Zatopione auta na Dolnej Wildzie: ludzie pomagali sobie wyciągać samochody z wodnej pułapki
Zdaniem naszego czytelnika, zalanie Dolnej Wildy to dowód długich zaniedbań ze strony miasta.
Na zdjęciach przysłanych do naszej redakcji widać kilka samochodów, które "utknęły" na zalanej Dolnej Wildzie. - To utopione auta oraz ludzie pomagający sobie wzajemnie wyciągać auta. Aktualnie na tym odcinku odbywa się budowa ścieżki rowerowej. Problem zalewania ulicy pojawiał się od wielu lat, lecz w trakcie budowy osiągnął niebotyczne rozmiary. Z tego co wiem, w ramach konsultacji społecznych dotyczących budowy ścieżki zgłaszana była konieczność przebudowy kanalizacji burzowej na tym odcinku, jest ona zbyt wąska i często niedrożna. Miasto odmówiło podjęcia się działań w ramach inwestycji - pisze nasz czytelnik Tomasz. - Uważam, że powyższy temat zasługuje na uwagę, gdyż jest dowodem długich zaniedbań tej kwestii ze strony miasta - dodaje.
A wyglądało to tak:
Najpopularniejsze komentarze