Biskup Janiak pisze kolejny list i atakuje prymasa Polaka
O biskupie Janiaku zrobiło się głośno po premierze filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".
Jak wynika z filmu Sekielskich, duchowny miał mieć wiedzę na temat postępowania księdza Arkadiusza H., który miał molestować dzieci. Choć Janiak miał wiedzieć o wykorzystywaniu dzieci przez podlegającego mu księdza, nie zrobił w tej sprawie zbyt wiele.
Zaraz po premierze filmu "Zabawa w chowanego" biskup Janiak napisał list, w którym twierdził, że jest ofiarą medialnej nagonki i prosił o modlitwę. "Zwracam się też do Diecezjan o modlitwę za kapłanów, by moc łaski Pana była dla nich większa aniżeli przemoc i jakakolwiek ludzka słabość. Proszę także szczególnie o modlitwę w tym czasie medialnej nagonki na moją osobę"- pisał biskup.
Światło dzienne ujrzał właśnie kolejny list tym razem rozesłany do biskupów, w którym hirarcha atakuje prymasa Polski Wojciecha Polaka. W liście biskup Edward Janiak zarzuca, że abp Wojciech Polak w dzień przed ukazaniem się filmu "Zabawa w chowanego" udał się do braci Sekielskich, których nazywa "wrogami Kościoła" po czym zlecił prawnikom Kurii Gnieźnieńskiej zadanie opracowania swojego stanowiska. "Jest to kompromitujące, że Ks. Prymas w dzień przed uroczystością 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II podaje wiadomość atakującą moją osobę jako bym miał ukrywać księdza pedofila. Owszem, zadzwonił do mnie i poinformował mnie o swoim zamierzeniu" - czytamy w liście.
Biskup przekonuje też, że Fundacja Świętego Józefa, niosąca pomoc ofiarom pedofilii, została powołana wbrew woli hierarchów Kościoła katolickiego. "Warto przypomnieć również sytuację z Sesji KEP dnia 8-9 października 2019 rok, kiedy to Księża Biskupi większością głosów byli przeciwni powołaniu Fundacji św. Józefa. Jestem 24 lata biskupem i nigdy wbrew tajnemu głosowaniu, gdzie wynik był negatywny, nie zmieniono decyzji na pozytywny. Tym razem było inaczej. Wówczas wystąpiło dwóch biskupów, z Opola i Lublina, z głosem, żeby odstąpić od decyzji w głosowaniu, gdyż ks. Prymas już podał do publicznej wiadomości, że KEP zatwierdziła Fundację i podał jej skład zarządu, w którym była p. Titaniec. W tym momencie gdybyśmy to ujawnili, to dokładnie padły słowa: ks. Prymas byłby skompromitowany" - napisał biskup Janiak w liście.
Najpopularniejsze komentarze