Zatrzymano podpalacza z południa Wielkopolski. To strażak z OSP
Straty na prawie milion złotych.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o płonących stogach siana na terenie powiatu ostrowskiego. Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego już od lutego pracowali nad sprawą tych podpaleń, do których dochodziło w ostatnich miesiącach na terenie dwóch gmin powiatu ostrowskiego - Ostrów Wielkopolski i Raszków. Płonęły baloty słomy, a straty osiągnęły prawie milion złotych. Funkcjonariuszom udało się ustalić osobę, która może stać za podpaleniami. - To 27-letni mężczyzna z powiatu ostrowskiego. Podczas poszukiwań sprawcy kryminalni ustalili miejsce przebywania mężczyzny. 5 czerwca policjanci ostrowskiej Grupy Realizacyjnej zatrzymali 27-latka - wyjaśnia Małgorzata Michaś z ostrowskiej policji.
- Podpalacz wyjaśniał policjantom, że podkładał ogień po to, by jego jednostka OSP, do której należy, była wzywana do akcji. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przez policjantów, Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim przedstawił mężczyźnie zarzuty zniszczenia mienia poprzez podpalenie i wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego - dodaje.
W poniedziałek sąd zdecydował, że 27-latek przez trzy miesiące będzie przebywać w areszcie. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze